Wysoka gra pressingiem

 Po dzisiejszym spotkaniu trener Termaliki Bruk-Betu Nieciecza Piotr Mandrysz zaznaczał, że jego podopieczni zdecydowanie przeważali. - Nadwaliśmy ton temu sparingowi, zwłaszcza w pierwszej połowie. Wtedy zagraliśmy wysoko pressingiem, a z tym problemy miał przeciwnik. W drugiej połowie gra się nieco wyrównała, ale wpłynął na to głównie fakt, zmian w naszym składzie. Dziś szansę występu otrzymał Krzysztof Kaczmarczyk. Ma spore zaległości wszystko przez kontuzję, którą leczył. Przeciwko Stali Stalowa Wola na stoperze wystąpił Dawid Sołdecki. To pozycja jest wręcz stworzona dla niego - ocenił szkoleniowiec.