Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Bez smaczków, ale z bramką

   Odslon: 2295      Dodano: rp      Zródło: inf. własna

 Adrian Paluchowski zdobył jedynego gola w dzisiejszym sparingu. Zaznaczał, że dobrze mu się grało w spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz. - Wystąpiłem w drugiej połowie. Cieszę się, że wpisałem się na listę strzelców. Czułem się dobrze, chociaż wiadomo, że to zawsze jest sparing. Dodatkowo przyszło nam występować na sztucznej nawierzchni. Na niej trzeba uważać, żeby nie doznać kontuzji – mówił napastnik.

W Dębicy, „Słoniki” rywalizowały z rywalem z pierwszej ligi. To jednak nie miało znaczenia. - Żadnego dodatkowego smaczku z tego powodu nie było. W takich meczach nie odkrywa się wszystkich kart. Najważniejsze jest to, żeby nikt nie doznał kontuzji. Po rywalu było widać, że jest na etapie ciężkiego treningu. Był wymagającym przeciwnikiem – twierdzi zawodnik.

Paluchowski przeciwko sądeczanom wystąpił jako wysunięty napastnik. - We wcześniejszych sparingach zdarzało nam się grać z dwoma atakującymi. Tym razem wyszliśmy z jednym i tak było do końca spotkania. Dla mnie nie ma różnicy w jakim występuję systemie. Jestem przyzwyczajony zarówno do 4-4-2 i 4-5-1  – twierdzi zawodnik.  








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012