Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Włodyka: To ambitny klub

   Odslon: 2812      Dodano: rp      Zródło: inf. własna

 Do Termaliki Bruk-Betu dołączył właśnie 20-letni Kamil Włodyka. Na pół roku został wypożyczony z Ruchu Chorzów. – W moim dotychczasowym klubie miałem małe szanse na regularne występy. W walce o utrzymanie w ekstraklasie trenerzy wolą stawiać na doświadczonych piłkarzy. Dlatego dla mnie ogranie się w innym zespole było najlepszym rozwiązaniem. O zainteresowaniu drużyny z Niecieczy wiedziałem już na początku stycznia. Odpowiadała mi ta propozycja. Cieszę się, że trafiłem do Termaliki Bruk-Betu. Wiem, że to niewykle ambitny klub i jakie sobie stawia cele. Zamierzam w tym pomóc – deklaruje młodzieżowiec.

Włodyka to piłkarz, który może występować na różnych pozycjach. – Od kilku lat jestem klasycznym skrzydłowym. Nie sprawia mi kłopotu na jakiej stronie występuję. Chociaż jestem zawodnikiem z lepszą prawą nogą. W przeszłości grałem też jako podwieszony napastnik. Ostatnio w rezerwach chorzowskiego Ruchu ustawiany byłem na środku pola drugiej linii – informuje zawodnik.

Nowy piłkarz „Słoników” chwali zespół, w którym przyjdzie mu występować. Przyznaje, że intensywnie trenuje. – Muszę powiedzieć, że obecnie pracuję ciężej niż w Ruchu. W Termalice Bruk-Becie jest też trochę inny system szkoleniowy. Do wszystkiego można się przyzywczaić. Najważniejsze to podnosić swoje umiejętności i dalej się rozwijać – twierdzi pomocnik.

W ostatnią sobotę 20-latek rozegrał sparing z Wolanią Wola Rzędzińska. Może zaliczyć go do udanych. Podczas niego wpisał się na listę strzelców. – Nie przywiązuję do tego dużego znaczenia. Pamiętajmy, że była to nasza pierwsza gra kontrolna. Ponadto zmierzyliśmy się z trzecioligowcem. Takie spotkania rządzą się swoimi prawami. Inaczej jest lidze. Wtedy wszystko musi funkcjonować tak jak należy, w tym zgranie. Wiem, że nad tym też muszę sporo pracować  – dodaje Włodyka.

Piłkarz w zespole ma kilku znajomych. - To Mateusz Janeczko i Patryk Fryc. Z nimi występowałem w młodzieżowych reprezentacjach Polski, w różnych kategoriach. Moim trenerami byli m.in. Marcin Dorna czy Jacek Zieliński – informuje pomocnik.

W barwach chorzowskiego Ruchu, Włodyka, zagrał w 35 meczach w ekstraklasie. Większość z nich (28) zaliczył w sezonie 2013/14. W obecnym na murawie pojawił się trzykrotnie. Zawodnik ma na swoim koncie też trzy występy w obecnych zmaganiach Ligi Europy. Chorzowianie odpadli w niej w czwartej rundzie. Włodyka jesienią zagrał też w 13 spotkaniach trzecioligowych rezerw „Niebieskich”. Strzelił dla nich cztery gole. Piłkarskie pierwsze kroki stawiał w Szczakowiance Jaworzno i Sokole Jaworzno. Do Ruchu trafił natomiast w sezonie 2010/11 roku.








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012