Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Remis po "meczu walki"

   Odslon: 4840      Dodano: pb      Zródło: inf. własna

Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0-0 Zawisza Bydgoszcz


Termalica: 12. Sebastian Nowak - 7. Łukasz Kowalski, 18. Jan Cios, 19. Arkadiusz Baran, 6. Karol Piątek (46, 20. Jakub Biskup) - 9. Dariusz Pawlusiński, 17. Dalibor Pleva, 8. Tomasz Metz, 10. Andrzej Rybski (87, 24. Piotr Trafarski), 27. Dariusz Jarecki - 11. Szymon Martuś (79, 14. Piotr Ceglarz).

Zawisza: 1. Andrzej Witan - 4. Michał Ilków-Gołąb, 16. Krzysztof Hrymowicz, 13. Łukasz Skrzyński, 22. Paweł Oleksy - 19. Vahan Gevorgyan, 21. Błażej Jankowski, 26. Martins Ekwueme, 5. Paweł Zawistowski (78, 17. Rafał Piętka), 11. Adrian Błąd (60, 25. Kamil Majkowski) - 20. Rafał Leśniewski (67, 10. Benjamin Imeh).

żółte kartki: Pawlusiński, Jarecki, Cios, Biskup - Majkowski.
sędziował: Tomasz Radkiewicz (Łódź).

widzów: 2000

W dniu dzisiejszym niecieczanie zainaugurowali pierwszoligowe rozgrywki na własnym boisku. Przeciwnikiem drużyny z Niecieczy była Zawisza Bydgoszcz, która w miniony weekend po remisie 1-1 w Nowym Sączu plasowała się na 7 miejscu.

Dzisiejszy mecz pokazał, że beniaminek z Bydgoszczy, nie przez przypadek znalazł się pośród I-ligowych drużyn.

Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęli jednak niecieczanie, którzy w pierwszej fazie meczu niemal zdominowali każdą część boiska. Już w 5 min. mogło być 1-0, ale Rybski nie zdołał wykorzystać precyzyjnego zagrania Jareckiego. Niedługo później Szymon Martuś w swoim debiutanckim meczu mógł pokusić się o gola, ale piłka po jego strzale trafiła w boczną siatkę. Kolejne minuty, to ostra gra w środkowej strefie boiska - zawodnicy obu zespołów w sposób zdecydowany rozbijali akcję rywala, co przyniosło aż 5 żółtych kartek w tym meczu. W 13 min bliscy szczęścia byli goście - świetnym uderzeniem popisał się Zawistowski, ale czujny w bramce Termaliki Nowak uratował swój zespół przed stratą gola. W kolejnych minutach z boiska raczej wiało nudą, a licznie zgromadzona publiczność mogła podziwiać jedynie imponujące interwencje destrukcyjne w środkowej strefie boiska, w wykonaniu obu zespołów. W 31 min. swoją świetną dyspozycję potwierdził Nowak, który po raz kolejny uratował drużynę z Niecieczy przed stratą bramki. W 40 min. niecieczanie rozmontowali szyki obronne przyjezdnych i zdobyli bramkę, ale arbiter główny odgwizdał pozycję spaloną Andrzeja Rybskiego, który wykorzystał świetne dogranie "Plastika".

Druga odsłona meczu przebiegała pod wyraźne dyktando niecieczan, którzy klucza do sukcesu zaczęli upatrywać w akcjach oskrzydlających. Swoich sił próbował Pawlusiński, Biskup i Kowalski, ale żadnemu z nich nie zdołał pokonać golkipera Zawiszy. W 68 min. Cios próbował strzałem z głowy pokonać Witana, ale został w ostatniej chwili uprzedzony przez defensorów z Bydgoszczy. W 78 min. w niezwykle dogodnej sytuacji znalazł się Martuś - po błędzie obrońców Zawiszy znalazł się oko w oko z Witanem, ale młody debiutant nie zachował zimnej krwi i górą był bramkarz gości. Pomimo usilnych starań ze strony Termaliki wynik nie uległ już zmianie i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012