Trenerzy o meczu

Bogdan Jóźwiak, trener Sokoła Aleksandrów Łódzki: Tą porażką pożegnaliśmy się z drugą ligą. Po spotkaniu chłopcy byli bardzo rozczarowani. Widziałem żal w ich oczach. Na finiszu sezonu chcemy być jak najwyżej w tabeli.To może się przydać, w przypadku kłopotów licencyjnych innych drużyn. W tym pojedynku zwyciężyła drużyna, która prowadziła grę i oczywiście była lepsza. My mimo tego stworzyliśmy kilka groźnych kontr. Szkoda, że ich nie potrafiliśmy wykorzystać. Najbardziej żałuję dogodnej okazji, którą mieliśmy po rzucie karnym. Gdyby Bartos strzelił wówczas może spotkanie inaczej by się ułożyło.
Marcin Jałocha, trener Bruk-Betu Nieciecza: Cieszymy się z naszego kolejnego meczu bez porażki. Graliśmy w ciężkich warunkach. Na twardym boisku przy świecącym słońcu. W głupi sposób straciliśmy bramkę. Troszkę szkoda, że tak się stało. Fajnie byłoby w kolejnym pojedynku zagrać na zero. Chłopców stracona bramka trochę zdenerwowała. W efekcie, w drugiej połowie zdobyliśmy dwie bramki. A mieliśmy okazję, żeby wygrać wyżej. Cieszę się, że zespół walczył do końca.