Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Jeszcze nie sto procent

   Odslon: 2339      Dodano: rp      Zródło: inf. własna

 Do pełnej dyspozycji wraca powoli Wiktor Płaneta. Napastnik Termaliki Bruk-Betu ostatnie tygodnie spędził na leczeniu kontuzji skręcenia stawu skokowego i uszkodzenia więzadeł.

 

 Nabawił się jej podczas obozu w Woli Chorzelowskiej. – Teraz już ze zdrowiem jest wszystko w porządku. Trenuję z zespołem. Odczuwam jeszcze mały dyskomfort w nodze. Mam nadzieję, że wkrótce będę w pełni zdrowy. Dla mnie najważniejsze jest psychiczne przygotowanie się do boiskowej rywalizacji. Zawsze po dłuższej przerwie w głowie zostaje pewien niepokój – mówi napastnik.

Płaneta nie ukrywa, że chciałby pomóc kolegom. – Jak się nie gra i ogląda się ich poczynania z trybun to bardzo ciągnie na boisko. Tym bardziej, że w każdym z nas jest sportowa złość po ostatnich wynikach. Wiosną jak na razie gramy w kratkę. U siebie wygrywamy, na wyjazdach przegrywamy. Przyczyny tego są różne. W rundzie rewanżowej zawsze rywalizacja jest cięższa i tego doświadczamy. Chociaż nie możemy się tym usprawiedliwiać. Czas to zmienić i osiągać wynik na miarę naszych możliwości. Oby tak się stało już od meczu z Arką Gdynia – dodaje Płaneta.

 

Zawodnik po sobotnim meczu, będzie miał okazję świętować Wielkanoc w gronie najbliższych. – Na ten czas przyjeżdżają do mnie rodzice – mówi








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012