Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Olbrzymia muzyczna adrenalina

   Odslon: 3284      Dodano: rp      Zródło: inf. własna

 Wpada w ucho i mobilizuje – tak o hymnie Termaliki Bruk-Betu mówią piłkarze. Zaznaczają, że jego nagranie było dla nich interesującym i fajnym przeżyciem.

- To niezwykle żywiołowy i mocno mobilizujący utwór. Jak się go słyszy to od razu dodaje energii - nie ma wątpliwości Tomasz Foszmańczyk. - Hymn można uznać za jeden z topowych w Polsce. Zazwyczaj takie nagrania są nostalgiczne, nasz to olbrzymia muzyczna adrenalina – mówi piłkarz.

Podobnego zdania nie ukrywa Dawid Sołdecki. - Jak się słyszy hymn na murawie, to od razu ma się ciarki na plecach. Od razu wpada w ucho. Warto również zwrócić uwagę nie tylko na muzykę, ale też słowa – twierdzi pomocnik „Słoników”

Hymn od razu spodobał się również Daliborovi Plevie. - Jest świetny pod każdym względem. Na Słowacji klubowe hymny, to domena kibiców. Oni je śpiewają na stadionach  – mówi.

Dla zawodników miłym przeżyciem było również uczestniczenie w nagraniu utworu. - Pierwszy raz miałem okazję być w profesjonalnym studiu muzycznym. Cieszę się, że moja rola wraz z kolegami ograniczała się tylko do krzyczenia (śmiech), bo gdybyśmy mieli śpiewać, to moglibyśmy tam długo siedzieć i nic nie grać – z żartem mówi Sołdecki. - To fajne wspomnienie. Nie często się zdarza wziąć udział w takim nagraniu. Po nim trochę bolały nas gardła, ale już jest wszystko w porządku – dodaje Foszmańczyk.    








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012