Prokop: Presji nie będzie

– Z Okocimskim Brzesko będzie bardzo emocjonująco – przewiduje Artur Prokop, pomocnik Bruk-Betu Nieciecza. Zawodnik nie ukrywa, że w drużynie wicelidera panuje mobilizacja przed sobotnimi derbami. – W zespole nastroje są bojowe. Chcemy zwyciężyć i zmazać plamę po przegranym mecz w Piotrkowie Trybunalskim. Nie będziemy grali pod żadną presją. Zresztą w moim przypadku ona nigdy nie występuje. Jak  wychodzę na boisko to koncentruję się, żeby jak najlepiej zagrać i pomóc zespołowi – informuje Prokop.


W sobotę obsada środka pomocy wciąż jest niewiadomą w zespole Bruk-Betu. Prokop jednak nie widzi w tym kłopotu.
– Nie wiem z kim zagram w drugiej linii. Może to być Waldemar Dzierżanowski, który wrócił do treningów. Mamy jednak na tyle wyrównaną kadrę, że trener może zdecydować się na inne rozwiązanie. Trzeba też pamiętać, że w środku pomocy, może wystąpić Mariusz Kostek – uważa zawodnik.


Prokop przewiduje, że „Piwosze” zagrają niezwykle ambitnie.
 – Okocimski chce się zrehabilitować za porażkę z pierwszej rundy 3:0. Ponadto dla nich to ostatni mecz w tym roku, przed własną publicznością. Motywacji z pewnością im nie zabraknie. Mają również szansę, żeby zbliżyć się do nas. Ten mecz ma dodatkowy smaczek. Wprawdzie nie są to klasyczne derby regionu, ale emocji będzie co nie miara – dodaje pomocnik.