Odslon: 3088 Dodano: rp Zródło: inf. własna
Jurij Szatałow, Górnik:
- Przed meczem mówiłem zawodnikom, że wygramy jeżeli dobrze podejdziemy do niego mentalnie. Tak też było do momentu otrzymania przez Grzegorza Kasprzika czerwonej kartki. Potem już tak nie było. Pozwoliliśmy gospodarzom na stworzenie sytuacji podbramkowych. Termalica Bruk-Bet grając w osłabieniu okazała się trudnym przeciwnikiem. Cieszymy się z punktów, które stąd wywozimy.
Mirosław Jabłonski, Termalica Bruk-Bet:
- Ten mecz rozegrał się w kategoriach mentalnych. Gdybyśmy od początku grali tak jak w osłabieniu czyli odpowiedzialnie i konsekwentne, to wynik byłby inny. To kolejny mecz, w którym po kontrach najpierw tracimy gola a potem bramkarza. Początek w naszym wykonaniu był zły. Mieliśmy inny plan na ten mecz. Zdawaliśmy sobie sprawę z siły Górnika. Chciałbym zakończyć optymistycznie. Jeżeli w meczach, które nam pozostały do końca, będziemy prezentować się tak jak w drugiej połowie, to powinniśmy przełamać naszą niemoc. Potrzeba nam innej mentalności. Jeżeli tak bowiem traci się gole, to można być załamanym.