Trener Jabłoński: Potrzebujemy wygranej

W niedzielę (g.12.15) Termalica Bruk-Bet Nieciecza podejmie Górnika Łęczna. Trener gospodarzy ma nadzieje, że zdobędzie w nich pierwsze punkty. – Do tej pory zaliczyłem dwie porażki, chciałbym w końcu cieszyć się z wygranej, podobnie jak cały zespół. Górnik to mocna i wymagająca drużyna. W każdej formacji jest groźna i ma zawodników, którzy o niej decydują – mówi Mirosław Jabłoński, opiekun „Słoników”.

W niedzielę, taktyka gospodarzy nie powinna nikogo zaskoczyć. – Musimy uważać w defensywie i unikać indywidualnych błędów. Zamierzamy grać do przodu. Nie możemy pozwolić sobie na chaos. To dobrze dysponowany rywal może wykorzystać. Po ostatnich meczach ważnym było poprawienie atmosfery, na tym się skupialiśmy, ale nie tylko. Najważniejsze dla nas  jest zwycięstwo. O to zamierzamy walczyć – zapowiada szkoleniowiec.

Mirosław Jabłoński w przeszłości pracował w Łęcznej. Dziś przyznaje, że od tego czasu Górnik bardzo się zmienił. – Pozostało w nim praktycznie niewielu piłkarzy, których szkoliłem. To bramkarz Sergiusz Prusak, Tomasz Nowak, Paweł Sasin i Veljko Nikitovic – wspomina trener.