Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Trener Jabłoński: Wyjść z dołka

   Odslon: 2506      Dodano: rp      Zródło: inf. własna

Za nowym trenerem Termaliki Bruk-Betu Nieciecza, dwa mecze. Zanotował w nich dwie porażki. -  Nie spodziewałem się tak trudnego startu – mówi Mirosław Jabłoński.

Szkoleniowiec przyznaje, że z forma zespołu nie jest taka jaką by sobie życzył. – Jego dyspozycja nie jest najlepsza. Widać, że nie wszystko jest w porządku. Robię wszystko żeby poprawić całą sytuację. Chłopcy są teraz trochę zablokowani. Chociaż na treningach dużo pracujemy z piłkami to w tym przypadku najważniejszy jest mecz. Jedno zwycięstwo może wszystko zmienić. Oby tak się stało w najbliższym spotkaniu z Górnikiem Łęczna  – mówi.

Pozytywy dobrej gry trener dostrzegał w meczu z Miedzią Legnica. –  Gdy zeszła presja z zawodników, to pokazali, że potrafią grać piłką. O tym powinni pamiętać – ocenia Jabłoński.

Trener przekonuje, że wciąż szuka odpowiedniego ustawienia zespołu. – Sytuacja jaka była przed meczem z Miedzią zmusiła mnie do kilku zmian w składzie. W obronie pokazał się Bartosz Kopacz. Nie ustrzegł się błędów, ale jego postawy nie oceniam źle – dodaje trener.

Od początku swojej pracy trener Jabłoński stawia na dwójkę napastników Rafała Kujawę i Emila Drozdowicza. - Jeżeli chcemy grać ofensywnie i zdobywać bramki, to nie ma innego rozwiązania. Rafał w tym ustawianiu jest wysunięty w ataku. Emil ma grać szerzej. Wprawdzie na boisko wychodzi jako prawy pomocnik, ale w trakcie meczu zmienia swoje pozycje. Sprzyja mu jego szybkość i drybling  - mówi szkoleniowiec.   








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012