Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Trener wierzy w zespół

   Odslon: 2707      Dodano: rp      Zródło: inf. własna

Mimo słabszych wyników, trener Dusan Radolsky zachowuje spokój.  Szkoleniowiec mówi o pozytywach w postawie zespołu. Zwraca uwagę na mankamenty, które pojawiaj± się w jego grze. Przekonuje również, że zespół uczy się grać jako faworyt. – Cały czas rozmawiam z piłkarzami. Analizujemy co się dzieje. Na podstawie dwóch naszych meczów z Energetykiem ROW-em Rybnik oraz Dolcanem Z±bki nasuwa się kilka wniosków. W obu meczach potrafili¶my bardzo dobrze zagrać przez pół meczu. Z ROW-em była to druga czę¶ć spotkania, z Dolcanem pierwsza. Martwi mnie niestety, że w Z±bkach gole stracili¶my po indywidualnych błędach. Dlatego też wci±ż musimy pracować nad organizacj± gry – przekonuje Słowak.


Trener Radolsky ma nadzieję, że wyniki Termaliki Bruk-Betu zaczn± się poprawiać.
– Zawodnicy wiedz± w jakiej s± sytuacji. Teraz znaleĽli się w innej roli. Uchodz± za faworytów rozgrywek, a to powoduje, że w każdym spotkaniu poprzeczka dla nich jest bardzo wysoko zawieszona. To wymaga odpowiedniego podej¶cia psychicznego. A trzeba też pamiętać, że ten zespół przyst±pił do rozgrywek po olbrzymim ciosie, który otrzymał na końcu poprzedniego sezonu. Wierzę w chłopaków. Wiem, że ciężko pracuj±. Mam nadzieję, że to przyniesie odpowiednie efekty. O tym, że potrafi± dobrze grać ¶wiadczy nawet mecz sparingowym z AEK Larnak±. W pierwszej połowie zgrali¶my tak jak chciałem. Byli¶my aktywni nie pozwalili¶my na dużo rywalowi – przekonuje.


W pierwszych dwóch meczach Termalica Bruk-Bet grała w samo południe przy bardzo wysokiej temperaturze. Ten pomysł nie poda się trenerowi .
– Zastanawiam się kto to wymy¶lił. Zawodnikom, którzy rywalizuj± w takich warunkach należ± się duże słowa uznania – twierdzi Radolsky.








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012