Biskup z tremą wrócił do gry

W meczu z Wisłoką Dębica pierwszy raz po kontuzji na boisku pojawił się Jakub Biskup. Zawodnik nie ukrywał, że przed występme towarzyszyła mu trema. – Miałem trochę stresu. Długo czekałem na ten powrót. Wprawdzie ćwiczę już od obozu w Gutowie Małym, ale zajęcia z pełnym obciążeniem rozpocząłem w poniedziałek. Zagrałem pierwszy raz od siedmiu miesięcy. Mam nadzieję, że za dwa-trzy tygodnie moja dyspozycja będzie na tyle dobra, że zacznę być uwzględniany przy ustalaniu kadry. Czeka mnie ciężka walka o wyjściową jedenastkę. Mam nadzieję, że w tej rundzie pomogę  jeszcze zespołowi – mówi zawodnik.

Na odzyskanie pełnej sprawności przez pomocnika „Słoników” czeka trener Kazimierz Moskal.  – Jakub normalnie zaczął ćwiczyć. Z Wisłoką zagrał 10minut, żeby się przełamać, oswoić z rywalem i grą kontaktową. Chodzi o jego nastawienie psychiczne. Teraz pozostaje nam czekać żeby odzyskał pełną sprawność. Jest po ciężkiej kontuzji i potrzebuje czasu aby dojść do optymalnej formy- twierdzi szkoleniowiec. 

Przypomnijmy, że Jakub Biskup pauzował od sierpniowego spotkania z Polonią Bytom. Zerwał w nim przednie wiązadła krzyżowe w prawym kolanie.