Bramkostrzelny stoper

Michał Nalepa wyrasta na jednego z najskuteczniejszych obrońców pierwszej ligi. 20-letni stoper w tym sezonie zdobył już trzy bramki. 
Dwie z nich strzelił w niedzielnym spotkaniu z Polonią Bytom. Te trafienia nie są specjalnym zaskoczeniem dla trenera Termaliki Bruk-Betu Kazimierza Moskala. – Michał to zawodnik, który w ofensywnie wykorzystuje nie tylko swoje warunki fizyczne, ale też umiejętności techniczne. W juniorskiej piłce występował jako defensywny i środowy pomocnik. Potrafi grać jeden na jeden, piłka mu nie przeszkadza przy nodze – ocenia szkoleniowiec. 


Nalepa ostatnio dwie bramki w jednym meczu zdobył w sierpniu 2011. Było to w spotkaniu I rundy Pucharu Polski Sokół Sokółka – Ruch Radzionków. – Ruch, którego byłem zawodnikiem wygrał po dogrywce 3:2 – wspomina Michał. 


Zawodnik przyznaje, że do gry ofensywnej zachęca go trener Moskal. Potrafi przynieść to efekty. – Jesienią w spotkaniu wyjazdowym z Zawiszą Bydgoszcz, poszedłem do przodu na końcówkę meczu i zdobyłem wyrównującego gola. Z Polonią sytuacja była trochę inna. Najpierw dobijałem piłkę, a potem strzeliłem z karnego. Wykonywałem go technicznie. Zawsze  pod bramkę rywala udaję się w jednym celu żeby pokonać golkipera przeciwnika  – dodaje Michał.