Ukłony Plastika

Dariusz Pawlusiński nie zwalnia tempa. Pomocnik Termaliki Bruk-Betu Nieciecza z siedmioma bramkami jest najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu Kazimierza Moskala. 
– Cieszę się, że strzelam. Za każdym razem podkreślam, że dla mnie liczy się dobro zespołu. Nie byłoby tych goli, gdy nie moi koledzy. To oni ułatwiają mi zdobywanie bramek. Należą im się ukłony  – przekonuje "Plastik". 


Jesienią zawodnik może poprawić swój bilans bramkowy jeżeli chodzi o występy w Termalice Bruk-Becie. W poprzednim sezonie zdobył ich osiem. Teraz po trzech miesiącach gry i 14 rozegranych spotkaniach ma ich już siedem. – Tego dorobku nie traktuję jako czegoś specjalnego. Najważniejsze, że dzięki tym trafieniom zespół wygrywa. O punkty w tej rundzie wcale nie jest nam łatwo. Rywale do spotkań z nami podchodzą wyjątkowo zmobilizowani – uważa pomocnik "Słoników". 


W zdobywaniu goli Pawlusińskiemu nie przeszkodziła kontuzja barku, której doznał w spotkaniu z Arką Gdynia. – Pierwsze prognozy nie były dla  nie optymistyczne. Mówiły o pauzie do końca sezonu. Na szczęście ten scenariusz się nie sprawdził. Zasługę w tym ma Piotr Sacha u którego przechodziłem rehabilitację – twierdzi zawodnik.