Lasery Plastika

Poprawia się stan zdrowia Dariusza Pawlusińskiego. Pomocnik Termaliki Bruk-Betu leczy właśnie kontuzjowany prawy bark. Urazu nabawił się w spotkaniu z Arką Gdynia. – Nie chodzę już w temblaku. Uczęszczam do fizykoterapeuty Piotra Sochy. Tam przechodzę terapię polem magnetycznym, laserem, ćwiczę też na gumach. Zajęcia mają wzmocnić kontuzjowany bark.  W domu również ćwiczę. Codziennie poświęcam na to cztery godziny – informuje "Plastik".


Są szanse, że w tej rundzie, zawodnik jeszcze pokaże się na murawie. – Mam zgodę na truchtanie. Niewykluczone, że za dziesięć dni wznowię normalne zajęcia – mówi pomocnik zespołu.