Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Remis niedosytu

   Odslon: 1918            Zródło: inf. własna

Po spotkaniu w Suwałkach, w zespole Bruk-Betu panowało rozczarowanie. Piłkarze zaznaczali, że byli bliscy wywiezienia kompletu punktów z Suwałk. ¦wietnej okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał m.in. Mateusz Le¶niowski.  
– Dostałem dobre podanie od Patryka Jałochy. Stałem na siódmym metrze od bramki. Uderzyłem i trafiłem w słupek. Piłka odbiła się od niego. Doskoczyli do mnie bramkarz i obrońca. Mimo tego, udało mi się j± uderzyć. Przeleciała wzdłuż bramki, ale nikt tam nie doszedł do niej. Wielka szkoda. Mieli¶my również inne okazje. Ostatecznie zremisowali¶my. Tyle jechali¶my i nie udało nam się wygrać. Czuję się z tego powodu rozczarowany. W tabeli zajmujemy czwarte miejsce. To na razie pocz±tek sezonu. Wszystko dokładnie się wyja¶ni po kilku meczach. Chcemy wygrywać kolejne spotkania i zdobywać jak najwięcej punktów – mówi Mateusz Le¶niowski. 
Niedosytu po spotkaniu w Suwałkach nie ukrywał, też Artur Prokop, jeden z liderów zespołu. 
– Bardzo szkoda tego meczu. Nie zdobyli¶my jednego punktu, a stracili¶my trzy. Okazji do ich wywalczenia było kilka. Nie potrafili¶my ich wykorzystać. Najbardziej żałuję, dwóch słupków. Przed meczem pewnie wzięliby¶my ten punkt w ciemno. Po ostatnim gwizdku mieli¶my prawo czuć się rozczarowani. Z przebiegu pojedynku wynikało, że byli¶my lepsi od rywala. Jednak w piłce nie zawsze oznacza to, że kto¶ dzięki temu wygra. Po zespole Wigier, spodziewali¶my się, że będ± chcieli za wszelk± cenę się pokazać. Starali się. Nie pozwalali¶my im na za wiele. Żadnych klarownych sytuacji nie byli w stanie sobie stworzyć. Pocieszeniem jest jednak fakt, że w drugim meczu zagrali¶my na zero z tyłu – dodaje Artur Prokop. 
Na dobr± postawę defensywy zwracał natomiast uwagę, Marcin Zontek. 
– To na pewno plus. W kolejnym pojedynku nie stracili¶my bramki. Wielka szkoda, że nie potrafili¶my jej strzelić. Wigry wci±ż prezentuj± ten sam styl, co przed rokiem. Z nami pokazali się jako poukłada drużyna, zwłaszcza w drugiej linii. Nie pozwolili¶my im na wiele. Wci±ż się zgrywamy. Z każd± następn± kolejk± powinno być jeszcze lepiej – uważa Marcin Zontek.







Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012