Trener Radolsky: Nie poddamy się

Po meczu w Ząbkach, trener Dusan Radolsky zwracał uwagę na błędy swojej drużyny: Trudno mi jednoznacznie wskazać na przyczyny naszej kolejnej porażki. Zagraliśmy bowiem kolejny dobry mecz, w którym przez zdecydowanie większą część meczu byliśmy na boisku stroną dominującą. Oba zespoły postawiły w tym meczu przede wszystkim na taktykę, która ograniczała trochę możliwości ofensywne drużyn - ocenia trener Termaliki Bruk-Betu Dusan Radolsky. - Jednym z największych naszych grzechów była słaba skuteczność pod bramką. W trakcie meczu, mimo dobrej gry rywali w defensywie, wypracowaliśmy kilka doskonałych sytuacji do zdobycia bramek, żadnej jednak nie potrafiliśmy wykorzystać. Nie ustrzegliśmy się także błędów w defensywie, która z konieczności zagrała w Ząbkach w mocno odmłodzonym składzie.  Zespół w tym sezonie rzeczywiście spisuje się nadspodziewanie dobrze i tylko dlatego zajmujemy tak wysoką pozycję w tabeli. Proszę jednak pamiętać, że przed rozpoczęciem rozgrywek wcale nie byliśmy ich faworytem. Dlatego należy docenić to, co drużyna osiągnęła już w tym sezonie. Do zakończenia ligi pozostały jeszcze dwie kolejki spotkań, my natomiast cały czas mamy szansę na wywalczenie awansu do ekstraklasy i na pewno do ostatniego meczu nie poddamy się. Wiele zależało będzie od niedzielnego meczu derbowego z Kolejarzem Stróże