Odslon: 2120 Dodano: rp Zródło: inf. własna
Swojego pierwszego gola w tym sezonie dla Termaliki Bruk-Betu Nieciecza zdobył Dawid Kubowicz. – Nie można się nie cieszyć z takiego trafienia. Przed spotkaniem trener namawiał mnie, do strzelania z dystansu. Od początku próbowałem to robić. Za pierwszym razem się nie udało. Za drugi piłka wpadła do siatki. Szkoda tylko, że prowadzenie jakie wtedy uzyskaliśmy nie utrzymało się. Po naszym błędzie straciliśmy gola – mówi zawodnik.
Zdaniem Kubowicza, niecieczenie w Grudziądzu byli lepszym zespołem. – Wystarczy prześledzić pomeczowe statystyki. W pierwszej części pojedynku gospodarze nie mieli żadnego rzutu rożnego. Również w ilości oddanych strzałów przeważaliśmy. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy naszych sytuacji. Zabrakło nam w nich szczęścia – twierdzi defensor.