Zabójcza końcówka Termaliki

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Olimpia Elbląg 3-0(1-0)

Jakub Biskup 15, 90, Andrzej Rybski 90

Termalica: 12. Sebastian Nowak - 7. Łukasz Kowalski, 5. Jakub Czerwiński, 4. Dawid Kubowicz, 17. Dalibor Pleva - 20. Jakub Biskup, 3. Krzysztof Lipecki, 19. Arkadiusz Baran (46, 26. Damian Skołorzyński), 10. Andrzej Rybski, 9. Dariusz Pawlusiński (87, 13. Mateusz Kowalski) - 24. Piotr Trafarski (78, 23. Łukasz Szczoczarz).

Olimpia: 1. Krzysztof Stodoła - 3. Paweł Wojciechowski (83, 11. Daniel Koczon), 2. Marcin Pacan, 23. Marcin Staniek (63, 4. Mykoła Dremluk), 21. Sławomir Szary - 27. Bartłomiej Bartosiak (46, 29. Damian Pawlak), 6. Mariusz Muszalik, 10. Lubomir Lubenow, 5. Krzysztof Kaczmarczyk, 9. Mateusz Kołodziejski - 24. Bartosz Iwan.

żółte kartki: Baran, Ł.Kowalski, M.Kowalski - Bartosiak.
sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).

Zawodnicy Termaliki Bruk-Betu po trudnym pojedynku pokonali Olimpię Elbląg 3-0. Początek spotkania należał jednak do przyjezdnych, którzy próbowali narzucić swój styl gry. Piłkarze gospodarzy wyprowadzali jednak szybkie kontrataki, które niebezpiecznie kończyły się dla przyjezdnych.  W 5 min dobrze dogrywał Trafarski, ale zespół gości przed utratą bramki uchronił jeden z defensorów. W 10 min ładną wymianą piłek popisali się Rybski, Pawlusiński i Trafarski, ale ten ostatni w ostatniej chwili został powstrzymany przez zawodnika przyjezdnych. W 14 min było już 1-0. Po indywidualnym rajdzie Trafarskiego piłkę otrzymał Biskup i będąc oko w oko z bramkarze gości ulokował futbolówkę w bramce. W kolejnych minutach z boiska wiało nudą, a tempo gry znacznie się zmniejszyło. Na emocje boiskowe kibicom przyszło czekać aż do 44 min, kiedy to po prostopadłym zagraniu Barana sam na sam ze Stodołą znalazł się Pawlusiński. Strzał pomocnika z Niecieczy był jednak minimalnie niecelny i Termalika na przerwę schodziło z jednobramkowym prowadzeniem.

Druga odsłona nie przyniosła wielu interesującym sytuacji. Goście próbowali rozbić skuteczną defensywę z Niecieczy, a Termalika odpowiadała nieskutecznymi kontratakami. W 55 min Trafarski oszukał obrońców gości i znalazł się w dobrej sytuacji, ale pewnie interweniował Stodoła. W 76 min Pawlusiński dogrywał do Kubowicza, a ten huknął na bramkę Olimpii. Kolejny raz jednak góra bramkarz przyjezdnych, który sparował potężne uderzenie Kubowicza. W 73 min gospodarze mieli sporo szczęścia. Lyubenov miał przed sobą tylko Nowaka, ale jego strzał był zbyt słaby i piłka padła łupem golkipera niecieczan. O wyniku meczu przesądził doliczony czas gry. Najpierw świetną okazję wykorzystał Jakub Biskup, a chwilę później Andrzej Rybski sfinalizował składną akcję Termaliki. Tym samym niecieczanie przypieczętowali swoje zasłużone zwycięstwo, a mecz zakończył się wynikiem 3-0.