Radolsky: Polkowice grają o życie

Po dwóch porażkach, piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza w niedzielę (g.17) podejmować będą na wyjeździe KS Polkowice. 
– Chcielibyśmy zdobyć punkty. To jednak nie takie proste. Polkowiczanie na pewno się przed nami się nie położą. Rywale też grają o życie i zrobią wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony – przyznaje opiekun niecieczan. 


Dusan Radolsky przyznaje, że oglądał w tym sezonie drużynę z Polkowic. Jak przyznaje nie można jej zlekceważyć. 
– Grają niezłą piłkę. Teraz mają nowego szkoleniowca, wystąpią przed swoją publicznością. To wszystko na pewno ich zmobilizuje. My musimy przeciwstawić się rywalowi. Nie sugerujemy się ostatnim miejscem, które zajmują w tabeli – dodaje szkoleniowiec.


Na spotkanie, drużyna wyjedzie po sobotnim treningu. W niedzielę w Termalice Bruk-Becie zabraknie Arkadiusza Mysony.