Odslon: 2876 Dodano: pb Zródło: inf. własna
Mariusz Kuras, Sandecja:
– Najważniejsze dzisiaj są dla nas zdobyte trzy punkty. Cenię i szanuję trenera Radolsky’ego, z którym pierwszy raz w życiu udało mi się wygrać. Mimo prowadzenia dwoma bramkami, nie byłem pewien końcowego rezultatu. Moje obawy potwierdziły się w drugiej połowie, w której goście przejęli inicjatywę. Na szczęście czujna była nasza obrona i rywale gola nie zdobyli. Żałuję tylko, że w końcówce Marcinowi Woźniakowi nie udało się posłać piłki do siatki, bowiem byłoby to właściwe ukoronowanie jego świetnej postawy.
Dusan Radolsky, Termalica Bruk–Bet:
– Pokazaliśmy dobrą piłkę, prowadziliśmy otwartą grę. O porażce przesądziły bramki tracone po własnych błędach. Uważam, że stworzyliśmy ciekawe derby regionu, które mogły podobać się publiczności. Z przebiegu meczu zasłużyliśmy jednak na remis. Cieszę się, że coraz lepiej spisują się szeroką ławą wchodzący do składu piłkarze młodego pokolenia.