Media o meczu:Bohater Wyparło

Dziennik Polski:Niewykorzystany rzut karny nie podłamał niecieczan. Największy napór goście przypuścili między 75, a 85 minutą meczu. Najpierw w 79 min Piotr Trafarski przegrał pojedynek z Wyparłą, strzelając z ostrego kąta, dwie minuty później bliski szczęścia był Piątek, lecz także i tym razem udaną interwencją popisał się bramkarz ŁKS. Łodzianie sporo szczęścia mieli także w 84 min, gdy po mocnym uderzeniu Krzysztofa Lipeckiego z 6 metrów piłka trafiła w poprzeczkę oraz minutę później, gdy Wyparło obronił zarówno atomowy strzał Dariusza Pawlusińskiego z rzutu wolnego, jak i dobitkę Łukasza Cichosa.

Gazeta Krakowska:Wredna, pechowa, a może po prostu cwana i wyrafinowana? Niewłaściwe skreślić. Jedna z tych odmian piłki towarzyszyła w sobotę poczynaniom Termaliki Bruk-Betu Nieciecza na stadionie lidera pierwszej ligi. Opuszczali go z uczuciem niedosytu. Łodzianie wygrali, ale ojcem ich zwycięstwa został Bogusław Wyparło, który zaliczył kilka świetnych interwencji.

Sportowetempo.pl: Niewykorzystany przez Łukasza Szczoczarza rzut karny był kluczowym momentem meczu ŁKS-u z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Goście długimi fragmentami przeważali w starciu z liderem tabeli, ale mieli mniej szczęścia w sytuacjach podbramkowych. Do tego w bramce ŁKS-u świetnie spisywał się Bogusław Wyparło, który obronił nawet "jedenastkę". Raz pomogła mu poprzeczka.

Sportowefakty.pl: Piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego pokonali w meczu 29. kolejki I ligi Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 2:0. Goście postawili liderowi rozgrywek twarde warunki, jednak zabrakło im skuteczności.