Paweł Piotrowicz, trener Termaliki Bruk-Betu II: Rozpoczęliśmy mecz mocno skoncentrowani, jednak w pierwszej połowie nasi zawodnicy niepotrzebnie wdali się w szarpaninę. Nie realizowali przedmeczowych założeń i zeszliśmy na przerwę przegrywając jedną bramką. Dopiero ostra reprymenda w szatni sprawiła, że w drugiej połowie zagraliśmy inaczej. Niestety nie wykorzystaliśmy wielu znakomitych okazji bramkowych i mecz zakończył się dla nas kolejną stratą punktów.