Odslon: 2854 Dodano: piotrek1231 Zródło: inf. własna
Redkacja Gazety Krakowskiej podsumowała jesienne występy piłkarzy Termaliki Bruk-Betu Nieciecza:
Maciej Budka Od początku sezonu bardzo mocny punkt zespołu. Były mecze (m.in. z GKS-em Katowice), w których spisywał się wręcz fenomenalnie. Szkoda, że w końcówce złapał kontuzję. Powrót do I ligi udany.
Artur Prokop Wiek absolutnie nie przeszkadzał. Wartość tego zawodnika dla zespołu jest duża. Nie chodzi tylko o piłkarskie umiejętności, ale też o mentalne.
Arkadiusz Baran Na początku grał w drugiej linii. Nieoczekiwanie trener Hajdo zaczął go ustawiać na stoperze. Od tego momentu kibice przekonali się, że "Baranek" to... urodzony stoper.
Łukasz Kowalski Stały etat na prawej stronie defensywy. Z przyjemnością oglądało się jego ofensywne zapędy.
Andrzej Wójcik Walczył bardzo ambitnie o miejsce w wyjściowym składzie. Na boisku twardy i nieustępliwy.
Łukasz Cichos To on dość nieoczekiwanie został najlepszym strzelcem zespołu. Dzięki temu w końcówce rundy w ataku miał pewne miejsce.
Jan Cios To już nie był ten niezastąpiony defensor. Kilka razy zdarzały mu się słabsze spotkania, były też dobre.
Karol Piątek Miał być reżysererem gry, tymczasem lepiej spisywał się na prawej stronie pomocy.
Piotr Trafarski Więcej można było spodziewać się po dyspozycji tego napastnika.
Łukasz Szczoczarz Również nie zaliczy jesieni do udanych. Wpływ na to miał jednak fakt, że zaczął grywać w pomocy.
Marcin Szałęga Gdyby w każdym spotkaniu prezentował się tak jak z Pogonią Szczecin, byłby nawet na czele zestawienia.
Dawid Kubowicz Mocna przeplatanka. Nie potrafił utrzymać formy na stałym poziomie.