Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Zwycięstwo z Flotą

   Odslon: 4908      Dodano: Piotr Bałut      Zródło: inf. własna

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Flota Świnoujście 2-1(1-1)


Bartłomiej Piszczek 43, Łukasz Cichos 65 - Sławomir Mazurkiewicz 40

Termalica:
1. Piotr Towarnicki - 7. Łukasz Kowalski, 14. Bartłomiej Piszczek, 19. Arkadiusz Baran, 26. Dawid Kubowicz - 20. Karol Piątek, 8. Tomasz Metz (66, 25. Damian Jędryka), 5. Artur Prokop, 15. Marcin Szałęga (59, 23. Łukasz Szczoczarz) - 24. Piotr Trafarski (69, 10. Paweł Smółka), 27. Łukasz Cichos.

Flota:
1. Krzysztof Żukowski - 4. Przemysław Rygielski, 17. Sławomir Mazurkiewicz, 5. Ivan Udarević, 20. Jacek Paczkowski - 14. Bartłomiej Niedziela (56, 22. Damian Krajanowski), 15. Radosław Pruchnik, 11. Ferdinand Chi Fon (46, 8. Marek Niewiada), 7. Michał Ciarkowski - 21. Ensar Arifović (76, 10. Jacek Magdziński), 9. Charles Uchenna Nwaogu.

żółte kartki: Piszczek, Kowalski, Baran - Rygielski, Udarević, Niedziela.
sędziował: Michał Zając (Sosnowiec).
W 35. minucie Artur Prokop (Nieciecza) nie wykorzystał rzutu karnego (Krzysztof Żukowski obronił).

widzów: 1600

 

Po ubiegło tygodniowej porażce w Ostrowcu Świętokrzyskim dzisiaj niecieczanie nie dali szans wyżej notowanej od siebie Flocie Świnoujście. Drużyna z Północy mimo wysokiej pozycji, jaką zajmowała przed meczem z Niecieczą okazała się rywalem niezbyt wymagającym. To niecieczanie od pierwszych minut meczu kontrolowali wydarzenia boiskowe, a przy odrobinie szczęścia mecz mógł zakończyć się znacznie wyższym zwycięstwem.

W 9 min Artur Prokop z rzutu wolnego próbował zaskoczyć golkipera przyjezdnych, ale ofiarna interwencja Żukowskiego uchroniła zawodników gości od straty gola. W 17 min z dystansu próbował strzelać Piątek, ale piłka po jego strzale poszybowała wysoko ponad bramką. Niedługo później ponownie Piątek stanął oko w oko z bramkarzem Floty, ale pomocnik z Niecieczy trafił w słupek. Minutę później z lewej strony dośrodkowywał Szałęga, a głową strzelał Trafarski - snajperowi Termaliki zabrało jednak szczęścia, a piłka po jego strzale minęła prawy słupek bramki Żukowskiego. W 40 min ku zdziwieniu zgromadzonej publiczności na prowadzenie wyszli piłkarze z Świnoujścia. Paczkowski dogrywał do Mazurkiewicza, a ten strzałem z najbliższej odległości nie dał szans Towarnickiemu. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Dobrze w polu karnym znalazł się Piszczek i ze stoickim spokojem skierował piłkę w długi róg bramki Żukowskiego.

Druga odsłona meczu należała również do podopiecznych Mirosława Hajdy. Mimo, iż niecieczanie stwarzali sobie dogodne okazje do zdobycia bramki, to na pierwszego gola w drugiej odsłonie przyszło kibicom czekać aż do 64 min. Kowalski dośrodkowywał w pole karne, a pozostawiony bez opieki Cichos strzałem w krótki róg zdobył bramkę, która jak się później okazało zapewniła piłkarzom Bruk-Betu zwycięstwo. Trzy minuty później Żukowskiemu przyszło po raz trzeci w tym meczu wyciągać piłkę z siatki - silnie strzelał Szczoczarz, piłka odbiła się od Trafarskiego i wpadła do bramki. Sędzia boczny zasygnalizował jednak pozycję spaloną snajpera z Niecieczy. W kolejnych minutach piłkarze z Niecieczy nadal kontrolowali grę i konstruowali groźne akcje, jednak we wszystkich tych podbramkowych sytuacjach brakowało wykończenia, tak jak w 81 min, kiedy to Cichos po indywidualnej akcji zagrał w pole karne, ale żaden z zawodników Termaliki nie potrafił posłać futbolówki do siatki. Tuż przed gwizdkiem końcowym z dystansu strzelał Jędryka, ale jego strzał był bardzo niecelny.
Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem niecieczan 2-1.

 

Piotr Trafarski w dzisiejszym meczu pokazał się z bardzo dobrej strony.








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012