Odslon: 2411 Zródło: inf. własna
– Spodziewam się, że GKS Katowice nas zaatakuje – mówi przed sobotnim spotkaniem trener Termaliki Bruk-Betu Nieciecza, Mirosław Hajdo. Szkoleniowiec zaznacza, że pojedynek nie będzie łatwy dla jego podopiecznych. – Zmierzymy się z trudnym przeciwnikiem. Graj± u siebie. Na pewno nas zaatakuj±. Będ± chcieli narzucić swój styl gry. Musimy się temu przeciwstawić. Nie możemy się dać cofn±ć do głębokiej defensywy – uważa Hajdo.
Niecieczanie podobnie jak w pozostałych spotkaniach zamierzaj± na stadionie GKS-u grać piłk±.
– Na katowickim obiekcie jest ¶wietna płyta. Idealnie nadaje się do takiego futbolu – twierdzi szkoleniowiec.
Trener żałuje, że w Katowicach nie będzie mógł skorzystać z wszystkich zawodników. Wci±ż bowiem niezdolni do gry s± Krzysztof Kiercz, Adrian Fedoruk, Tomasz Metz czy Sebastian Ryguła. – To nas w niczym nie usprawiedliwia. Naszym zadaniem jest wyj¶cie na boisko i walka – dodaje.