Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Nie zwalniać tempa

   Odslon: 1846      Dodano: rp      Zródło: inf. własna

 Bardzo szybko biegn± wydarzenia w piłkarskiej pierwszej lidze. W niedzielę (g. 12.30) Termalica Bruk-Bet Nieciecza na wyjeĽdzie zagra z Druteksem Bytovi± Bytów. Dla opiekuna „Słoników” to bardzo ważny i trudny mecz nie tylko ze względów sportowych.

- Przed nami szansa na siódme z rzędu zwycięstwo. Takiej passy w Termalice Bruk-Becie Nieciecza nie miałem. Jesieni± zanotowałem pięć wygranych z rzędu. Sytucja w tabeli mówi wszystko. Musimy wygrać, chc±c skutecznie walczyć o ekstraklasę – nie ukrywa szkoleniowiec „Słoników”.

 

Niedzielny mecz to nie tylko spotkanie dwunastej z drug± drużyn± pierwszej ligi. To też rywalizacja ojca z synem. W Druteksie Bytovii występuję bowiem syn Piotra Mandrysza - Robert.

- Dla mnie ten fakt, to problem. Robert ostatnio dobrze się prezentuje. Zawsze mu kibicuję. Pojutrze tak nie będzie. Z Termalik± Bruk-Betem mam swój cel do zrealizowania. To wygrana, która przybliży nas do ekstraklasy. Z synem rzadko się widujemy. Cały czas utrzymujemy ze sob± kontakt telefoniczny. Tak też jest przed zbliżaj±cym się meczem. To jednak normalne relacje ojca z synem – wyja¶nia trener.

 

Gospodarze ostanio s± w niezłej formie. Sprzyjać im może własny stadion. - Dużo lepiej graj± po przyj¶ciu trenera Tomasza Kafarskiego. ¦wiadczy o tym liczba zdobytych przez nich punktów. Wybieramy się na bardzo trudny teren. Drutex Bytovia ma bardzo dobrze opanowane stałe fragmenty gry. Ich boisko pozostawia wiele do życznia. Nie będzie naszym atutem. Musimy zagrać zmobilizowani i osi±gn±ć nasz cel – uważa szkoleniowiec "Słoników".

 

Na mecz drużyna wyjedzie dzi¶ wieczór. Od soboty będzie przebywać w Bytowie. Jutro ma zaplanowany trening. W niedzielę u Słoników” zabraknie tylko Patryka Fryca.








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012