Janeczko: To waleczna drużyna

Na spotkanie z Chrobrym Głogów niecierpliwie czeka Mateusz Janeczko. Zawodnik w poprzednim roku występował w drużynie gości. Teraz chciałby zagrać przeciwko niej i pokazać się z dobrej strony. - Zawsze przed spotkaniem z swoimi byłym klubem, każdy z zawodników czuje dreszczyk emocji. Podobnie jest ze mną. Swój pobyt w Chrobrym wspominam bardzo miło. Trafiłem tam na wypożyczenie z Podbeskidzia Bielsko – Biała. Przychodziłem pomóc drużynie w walce o pierwszą ligę. To się udało. Cel zrealizowaliśmy. Miałem w tym udział. Wystąpiłem w 29 meczach i strzeliłem trzy bramki – wspomina pomocnik „Słoników”.

W nowym sezonie Janeczko znalazł się w Termalice Bruk-Becie Nieciecza. Ma kontakt z kolegami z dawnej drużyny. - Rozmawiamy z sobą. Teraz przed meczem nasze łącza rozgrzały się trochę. Chrobry po awansie nie wiele się zmienił. Pokazuje, że trzeba się z nim liczyć. To zespół, który chce grać w piłkę, jest też niezwykle waleczny. Nie ogranicza się tylko do defensywy i wybijania piłek. Ich miejsce w tabeli mnie nie zaskakuje. Przegrali z nami pierwszy mecz 0:6. Z pewnością o tym wyniku będą pamiętać, przed pierwszym gwizdkiem – twierdzi Janeczko.

Pomocnik w nowym otoczeniu radzi sobie coraz lepiej. W ostatnią niedzielę drugi raz w tym sezonie wystąpił w podstawowej jedenastce. - Po meczu z Zagłębiem Lubin czuję niedosyt. Mieliśmy okazję do wygrania. Teraz skupiamy się, żeby zdobyć trzy punkty. Mam nadzieję, że pomogę w tym zespołowi. Nie ukrywam, że bardzo chciałbym zagrać w spotkaniu przeciwko mojemu byłemu klubowi – mówi zawodnik.

W niedzielę gospodarze mają zagrać w najmocniejszym składzie.