Derby bez faworyta

W niedzielę (g.11.30) mecz Termaliki Bruk-Betu Nieciecza z Sandecją Nowy Sącz. Trener Dusana Radolsky, który doskonale zna smak derbowych potyczek, w tym spotkaniu spodziewa się dużo walki. Docenia też postawę Sandecji Nowy Sącz.
– Derby zawsze rządzą się swoimi prawami. W niedzielę trudno wskazać faworyta. Będzie to zacięty,  pełen walki mecz, ale tak zawsze jest gdy te dwie drużyny grają przeciwko sobie – ocenia słowacki szkoleniowiec. 

Dusan Radolsky dokonał już analizy gry rywala. W tym celu dwa razy oglądał mecze wyjazdowe Sandecji. – Po zmianie trenera zaczęli grać agresywniej, stosują pressing, nieźle też się przesuwają na boisku. Z pewnością w Niecieczy zamierzają się pokazać z dobrej strony. Są podbudowani zwycięstwem w ostatnim spotkaniu z wiceliderem Olimpią Grudziądz. Z nami też będą chcieli wygrać – przewiduje opiekun „Słoników”.

Jednym z elementów przygotowań do spotkania z Sandecją był sparing z Dąbrovią Dąbrowa Tarnowska. – Zgodnie z założeniami w nim zaprezentowali się piłkarze, którzy mniej występują lub nie mieszczą się obecnie w kadrze. Taki mecz to dla mnie podpowiedz co do ustalania składu na wypadek absencji piłkarzy z wyjściowej jedenastki – twierdzi opiekun zespołu.