Wyrównać porachunki

Narzucić swój styl gry to główne zadanie dla piłkarzy Termaliki Bruk-Betu Nieciecza przed niedzielnym spotkaniem z Bogdanką Łęczna. 
Trener „Słoników” ma nadzieję, że jego zespół zagra dobrze i wygra. – Liczę, że w tym spotkaniu zaprezentujemy się podobnie jak w pierwszej połowie meczu z Cracovią. Ona pokazała, że potrafimy narzucić swój styl gry, a to oczywiście jest bardzo ważne – mówi Kazmierz Moskal.


Spotkanie z Bogdanką dla piłkarzy z Niecieczy jest okazją do wyrównania starych porachunków.
– Chcemy się zrewanżować, łęcznianom za porażkę 0:1 z jesieni. To była nasza najbardziej niesprawiedliwa przegrana w tym sezonie – przekonuje szkoleniowiec.


Bogdanka to zespół, w którego składzie nie brakuje doświadczonych zawodników. – To m.in. Sebastian Szałachowski, który z niejednego piłkarskiego pieca, jadł chleb. Do tego należy zaliczyć Veljko Nikitovica. Nie można zapomnieć o Tomaszu Nowaku, który do tego zespołu trafił w ostatnim okienku transferowym – wylicza szkoleniowiec.


Przygotowania do niedzielnego spotkania przebiegały normalny rytmem. – Realizowaliśmy to co sobie zakładaliśmy. Z postawy naszej obrony w meczu z Cracovią nie robiłbym afery. Dobrze w tym kontekście pamiętać, że mieliśmy serię meczów, w których zachowywaliśmy czyste konto – dodaje Moskal.