Z tyłu na zero

W niedzielę Termalica Bruk-Bet Nieciecza gra nie tylko o trzy punkty, ale też o zachowanie czystego konta. Zespół od
 293 minut nie stracił bramki. Czyste konto zachował w trzech ostatnich meczach z Okocimskim Brzesko, Sandecją Nowy Sącz i Arką Gdynia. Sposób na defensywę niecieczan jako ostatni znalazł Jakub Bąk z GKS-u Tychy, w przegranym przez Termalikę Bruk-Bet meczu (1:3).

Jakub Czerwiński ma nadzieję że przeciwko katowiczanom defensywa "Słoników" znowu spisze się bez zarzutu.  
– Fajnie byłoby zagrać na zero z tyłu. To niełatwe zadanie. Czytałem, że czołowi gracze GKS-u w każdym meczu zamierzają walczyć do upadłego. Tego też się spodziewamy po ich występie w niedzielę. Katowiczanie ostatnio pokonali Zawiszę Bydgoszcz. To kolejny przykład na nieprzewidywalność pierwszej ligi. Pojutrze dla nas celem jest zdobycie trzech punktów. Ważnym jest również fakt, żeby poprawić naszą grę. W Gdynii pozostawiała wiele do życzenia – twierdzi 22-letni defensor.