Sobczak trenował indywidualnie

Bez większych problemów – tak wygląda praca na obozie w Gutowie Małym piłkarzy Termaliki Bruk-Betu Nieciecza.
Wicelider pierwszej ligi ćwiczy dwa razy dziennie. – Głównie koncentrujemy się na taktyce. Jednak dzielimy się też grupy. Wówczas jedna z nich pracuje nad siłą. Wczoraj troszkę przeszkadzał nam padający śnieg, a tak to wszystko było w porządku – informuje Kazimierz Moskal, opiekun zespołu. 


W Gutowie Małym ćwiczą wszyscy zawodnicy. Wczoraj małym wyjątkiem był Szymon Sobczak. – Miał kłopoty z stopą i trenował indywidualnie – dodaje Moskal.


W Gutowie Małym "Słoniki" przebywać będą do przyszłej środy. W najbliższą sobotę zagrają sparing z drugoligowym Zagłębiem Sosnowiec.