Nalepa: Liczę na kolejne powołania

To były udane reprezentacyjne występy. 20-letni środkowy obrońca Termaliki Bruk-Betu Nieciecza -  Michał Nalepa - wystąpił w dwóch meczach biało-czerwonych (U-20), rozgrywanych w ramach Turnieju Czterech Narodów.

Zespół prowadzony przez Władysława Żmudę najpierw wygrał w Sulejówku ze Szwajcarią 2:1. Później w niemieckim Aspach zremisował z Niemcami 2:2. W obu meczach przez 90 minut zagrał stoper Termaliki Bruk-Betu, dodatkowo w spotkaniu z Niemcami zdobył gola. 
– W spotkaniu ze  Szwajcarią byliśmy lepsi. Przewyższaliśmy ich organizacją gry, dobrze operowaliśmy piłką. Gola straciliśmy po błędzie. Mecz z  Niemcami był bardzo wyrównany. Zmierzyliśmy się z rywalami, którzy w swoim składzie mają zawodników z  Bundesligi. Bramkę zdobyłem po stałym fragmencie gry, po wrzutce Dominika Furmana z Legii Warszawa. To  ćwiczony przez nas wariant na treningach. Pobyt w reprezentacji oceniam jako udany – opowiada obrońca.

Zawodnik ma nadzieje, że po powrocie ze zgrupowania wróci do składu Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. – Za czerwoną kartkę w meczu z Miedzią Legnica pauzowałem tylko jeden mecz. Mogę zagrać z GKS-em Katowice. Przede mną trzy treningi. Muszę udowodnić szkoleniowcowi, że zasługuję na miejsce w składzie. Zastanawiałem się nad moją czerwoną kartką. Gdybym drugi raz znalazł się w takiej samej sytuacji, to zachowałbym się podobnie. Z drugiej strony nie jest powiedziane, że wtedy legniczanie zdobyliby gola z wolnego. To tylko gdybanie – uważa stoper. 


Nalepa liczy, że otrzyma kolejne szanse od trenera reprezentacji Władysława Żmudy. – Mam nadzieję, że tak się stanie. Mam za sobą już przeszło 40 występów w młodzieżowych drużynach narodowych. Chciałbym powiększyć ten dorobek – dodaje zawodnik.