Trzy pozycje Kaczmarczyka

Ma 32-lata i może grać na trzech pozycjach. Takim zawodnikiem jest Krzysztof Kaczmarczyk, który w letnim okienku transferowym wzmocnił drużynę Termaliki Bruk-Betu Nieciecza.
– Zainteresowanie ze strony tego klubu było dla mnie zaskoczeniem. Przyjechałem na obóz do Gutowa Małego. Podczas niego przekonałem sztab szkoleniowy i dołączyłem do zespołu – mówi zawodnik.

Kaczmarczyk, to piłkarz, który bardzo dobrze zna pierwszoligowe realia. W tej klasie rozgrywkowej o punkty rywalizował w barwach GKP Gorzów Wielkopolski a ostatnio Olimpii Elbląg. – W tej drużynie w poprzednim sezonie walczyłem o utrzymanie. Termalica Bruk-Bet była na przeciwnym biegunie. Miałem więc okazję z nią rywalizować – dodaje.


Druga linia to formacja w której występuje nowy piłkarz Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. – Mogę występować po prawej stronie oraz na środku. Nie przeszkadza mi czy jestem ustawiony bardziej defensywnie czy ofensywnie. W Termalice trener Kazimierz Moskal na razie ustawia mnie jako defensywnego pomocnika – dodaje piłkarz.


Kaczmarczyk ostrożnie wypowiada się o swojej nowej drużynie. – Rozgrywki nas zweryfikują. Jedynym piłkarzem, którego wcześniej znałem z Termaliki Bruk-Betu był Emil Drozdowicz. Razem graliśmy w GKP Gorzów Wielkopolski. Pochodzimy z miejscowości, które od siebie są oddalone o 20 kilometrów. Ja jestem z Słubic a on z Sulęcina – dodaje.