Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Żółto-czerwone święto w Niecieczy!

   Odslon: 5057            Zródło: inf. własna

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Kolejarz Stróże 3-0(1-0)


Adrian Fedoruk 39, Łukasz Szczoczarz 53, Łukasz Cichos 90


Żółte kartki: Piszczek - Lipecki, Ciećko, Jędrszczyk, Madejski, Broź.
Czerwone kartki: Bartłomiej Piszczek (90. minuta, Termalica, za drugą żółtą) - Sebastian Łętocha (87. minuta, Kolejarz Stróże, za faul).
Sędziował: Rafał Greń (Rzeszów).
Widzów: 1800

Termalica:
1. Maciej Budka - 7. Łukasz Kowalski, 14. Bartłomiej Piszczek, 16. Łukasz Tupalski, 4. Andrzej Wójcik - 17. Adrian Fedoruk, 19. Arkadiusz Baran (46, 5. Artur Prokop), 26. Dawid Kubowicz, 15. Marcin Szałęga - 24. Piotr Trafarski (89, 27. Łukasz Cichos), 23. Łukasz Szczoczarz (90, Daniel Mąka).

Kolejarz: 30. Marcin Zarychta - 6. Piotr Szymiczek (77, 17. Adrian Basta), 13. Witold Cichy, 19. Rafał Jędrszczyk, 16. Krzysztof Radwański - 15. Michał Gryźlak, 7. Marcin Stefanik (63, 10. Sebastian Łętocha), 8. Krzysztof Lipecki, 23. Robert Drąg (46, 9. Mateusz Broź) - 27. Piotr Madejski, 11. Tomasz Ciećko.

 



To miał być mecz o "śmierć i życie" dla podopiecznych Marcina jałochy, bowiem od 6 spotkań nie zdołali ani razu zdobyć kompletu punktów. Beniaminek ze Stróż był zatem świetną okazją do zdobycia trzech punktów. W obydwu zespołach panowała ogromna mobilizacja i wola zwycięstwa. Nie brakowało tez emocji na trybunach, bowiem lokalne derby zgromadziły dość spora publikę na stadionie w Niecieczy. I każdy, kto był na stadionie nie może zakwestionować, że emocji nie brakowało już od pierwszych minut.
Już w pierwszej minucie  doskonałym dośrodkowaniem w pole karne został obsłużony przez Fedoruka Piotr Trafarski, ale temu piłkę zdołali wyłuskać obrońcy Kolejarza. W 2 min. świetnie w polu karnym znalazł się Szczoczarz, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła prawy słupek bramki. W 6 min. na trybunach zapanowała radość, bowiem Arkadiusz Baran skierował futbolówke do siatki Zarychty po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Szałęge. Sędzia główny uznał jednak, że ten pierwszy był na spalonym i bramka nie została uznana. Kolejne minuty to przestój zabójczego tempa jakie narzucili piłkarze Termaliki od pierwszych minut. Bruk-Bet zwolnił tempo, a Kolejarz coraz śmielej zaczął zagrażać bramce Budki. Kilka krotnie dobrze interweniowała dobrze spisująca się w tym meczu linia defensywy Bruk-Betu. W 16 minucie Budke strzałem z dystansu chciał zaskoczyć Drąg, ale piłka po jego strzale trafiła wprost w ręce golkipera gospodarzy. W 23 minucie groźny rajd Madejskiego skutecznie powstrzymał Kowalski, który ofiarnie interweniował. W 24 minucie świetną akcją popisał się Kubowicz - ograł bowiem w świetnym stylu 3 obrońców i interweniującego na przedpolu bramkarza, ale piłka po strzale na pusta bramkę zatrzymała się w błocie i jeden z defensorów gości wyekspediował futbolówkę z własnego pola karnego . W 28 min na strzał z dystansu zdecydował się Szałega, ale  jego uderzenie było bardzo niecelny. W 32 min Budka miał sporo problemów przy interwencji po strzale Drąga, ale koledzy z defensywy zdołali uratować bramkarza niecieczan i wybili piłkę poza własne pole karne. W 35 min. Lipecki nieprzepisowo powstrzymywał Trafarskiego, a sędzia główny bez zastanowienia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Szałęga, ale jego płaski strzał w lewy róg bramki zdołał wybronić Zarychta. W 39 min niecieczenom udało się to co nie wychodziło do tej pory Adrian Fedoruk wbiegł z prawego skrzydła w pole karne i mocnym strzałem w długi róg nie dał już szans Zarychcie. Do przerwy piłkarze Kolejarza próbowali strzelić bramkę kontaktową, ale ich strzały przypominały "bicie głowa w mur". Do szatni piłkarze Termaliki schodzili z uśmiechami na twarzy.


Początek drugiej połowy to próba sił obydwu zespołów, ale żadna z akcji nie zakończyła sie bramką. W 52 min. ładnie na bramkę Kolejarza strzelał Szczoczarz i jedynie dobra interwencja Zarychty uratowała przyjezdnych od utraty kolejnej bramki. To co nie udało się w 52 minucie, udało sie w 53. Szczoczarz ustawił piłkę na 19 metrze i ładnym strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza ze Stróż. Zarychta będzie mógł sobie napewno zapisać ta bramkę na "własnym koncie" otóż jego interwencja nie była zbyt udana, a piłka "po rękawicach" wpadła do siatki. W 56 minucie dobry kontratak wyprowadził Szałęga, zagrał do Szczoczarza, a ten znów odegrał do Szałęgi. Jednak piłka po strzale tego ostatniego trafiła w nogi interweniujących obrońców. W 58 i 59 minucie dał o sobie znać Stefanik. Najpierw mocnym strzałem sporo problemów sprawił Budce, a minute później piłka po jego strzale została zablokowana przez obrońców Niecieczy.  Kolejne minuty to wyrównana gra obydwu zespołów próbujących skonstruowac akcje która przyniesie im bramkę. 
W 76 minucie ładnym technicznym strzałem z lewej nogi z rzutu wolnego popisał się Madejski, a piłka po jego strzale minęła minimalnie spojenie słupka z poprzeczką. W 86 minucie Łętocha brutalnie faulował Kubowicza a sędzia główny bez zastanowienia pokazał mu czerwony kartonik. Gra w 10-tke podcięła zespołowi ze Stróż skrzydła i w doliczonym czasie gry stracili jeszcze jedna bramkę. Dobrze spisał sie wprowadzony kilka minut wczesniej duet Mąka- Cichos. Ten pierwszy doskonale znalazł w polu karnym niepilnowanego Cichosa a ten płaskim strzałem po ziemi nie dał szans bramkarzowi.
W 92 minucie drugi żółty a w konsekwencji czerwony kartonik obejrzał Piszczek za niesportowe zachowanie.

Drużyna Termaliki jak wcześniej zapowiadano zdołała zaaplikować 3 punkty i tym samym odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo.

 


 

Relacja: Dariusz Bałut

 








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012