Termalica - Bruk-Bet Nieciecza KS

Aktualnosci

Zabrakło szczęścia w końcówce

   Odslon: 5851            Zródło: inf. własna

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - GKP Gorzów Wielkopolski 1-2(1-2)


Łukasz Szczoczarz 2 - Emil Drozdowicz 4, Adam Banasiak 37

 

żółte kartki: Kowalski - Łuszkiewicz, Jasiński, Feciuch, Andruszczak, Petřík.
sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
widzów: 1800.


Nieciecza: 22. Norbert Baran - 7. Łukasz Kowalski, 14. Bartłomiej Piszczek, 18. Jan Cios, 26. Dawid Kubowicz - 17. Adrian Fedoruk (68, 28. Daniel Mąka), 19. Arkadiusz Baran (27, 5. Artur Prokop), 20. Karol Piątek, 16. Marcin Szałęga - 27. Łukasz Cichos (60, 9. Sebastian Ryguła), 23. Łukasz Szczoczarz.

GKP: 12. Sławomir Janicki - 11. Artur Andruszczak, 3. Paweł Wojciechowski, 5. Daniel Ciach, 17. Radosław Jasiński - 15. Radosław Mikołajczak, 8. Adrian Łuszkiewicz (64, 14. Krystian Feciuch), 9. Krzysztof Kaczmarczyk, 4. Josef Petřík - 19. Maciej Górski (25, 10. Adam Banasiak), 18. Emil Drozdowicz (86, 24. Sebastian Janusiński).

 

Piłkarze Marcina Jałochy ponownie przegrali - tym razem lepsi okazali się piłkarze z Gorzowa Wielkopolskiego. Mecz rozpoczął się świetnie dla gospodarzy, bowiem już w 2 min było 1-0. Szczoczarz otrzymał świetne zagranie od Cichosa i strzałem z 16 metrów nie dał szans Janickiemu. Na odpowiedź przyjezdnych, nie trzeba było długo czekać. Dwie minuty później było już 1-1. Baran źle wyekspediował futbolówkę z własnego pola karnego - do piłki dopadł Emil Drozdowicz i strzałem w długi róg pokonał golkipera z Niecieczy. Kolejne minuty to głównie gra w środkowej strefie boiska. W 24 minucie doszło do groźnego zagrania - nowym zawodnik niecieczan Arkadiusz Baran zderzył się głową z Maciejem Górskim. Obaj zawodnicy po udzielonej pomocy medycznej musieli opuścić plac gry. Kolejne minuty należały do przyjezdnych, którzy kontrolowali sytuację boiskową. W 37 min było już 1-2. Adam Banasiak popisał się fenomenalnym strzałem z 25 metrów pakując piłkę w "okienko" bramki Barana. Pierwsza odsłona nie przyniosła już bramek.

Druga część należała już do gospodarzy, którzy za wszelką cenę dążyli do zdobycia wyrównującej bramki. Oskrzydlające akcje niecieczan rozbijane były jednak jeszcze przed polem karnym GKP. W 78 min nieprzepisowo powstrzymywany był Ryguła, a sędzia podyktował rzut wolny z 20 metrów. Strzał Szczoczarza był jednak minimalnie niecelny. Tuż przed zakończeniem świetnie głową uderzali Ryguła i Piszczek, ale przyjezdnym sprzyjało szczęście - po strzale tego pierwszego świetną interwencją popisał się bramkarz GKP, a chwilę później przyjezdnych uratowała poprzeczka.

 

Nowy zawodnik Termaliki Arkadiusz Baran...

 

... po dobrym meczu ...

 

... musiał opuścić plac gry z powodu kontuzji.

 

Łukasz Szczoczarz tym strzałem dał prowadzenie swojej drużynie.

 

Adrian Fedoruk w walce z obrońcami GKP.

 

Sebastian Ryguła popisał się kilkoma świetnymi rajdami w pole karne przeciwnika.








Wszelkie prawa zastrzeżone, copyrights © 2012