Oficjalna strona klubu sportowegoBRUK-BET TERMALICA Nieciecza

Szwajcarska dziesiątka

[2021-01-19]

Dobry drybling, gra ofensywna – to atuty nowego zawodnika Bruk-Betu Termaliki Nieciecza Marcela Vasila. Futbolowego rzemiosła uczył się m.in. w Szwajcarii.

19-letni „Słowak” w poniedziałek podpisał kontrakt ze „Słoniami”. Doskonale orientuje się w realiach i planach nowego pracodawcy. – Wiem do jakiego zespołu przychodzę. To lider Fortuny 1 Ligi. Zapracował na to solidnie, niezwykle udaną jesienią. Wiosną zamierza udowodnić swoją wartość i jakość. Trafiłem do klubu, który jest ambitny. Jego dużym atutem jest znakomita baza treningowa. To w obecnym czasie jest sporym ułatwieniem. Występuje w nim dwóch Słowaków: Roman Gergel i Samuel Stefanik. Nie znam ich bliżej, ale to się zmieni. Jestem przekonany, że mój pobyt w Niecieczy dobrze przysłuży się mojemu piłkarskiemu rozwojowi – twierdzi Słowak.

Vasil jest środkowym, ofensywnym pomocnikiem. Jego optymalną pozycją jest „dziesiątka” a taktyką oczywiście gra do przodu  Atutów do prezentowania takiego futbolu mu nie brakuje. – Zawsze byłem chwalony za technikę, dryblingi czy akcję jeden na jeden. Odpowiada mi styl preferujący otwartą piłkę. W nim czuję się najlepiej – dodaje.    

Mimo młodego wieku Słowak zdążył pograć w piłkę, w kilku krajach. Szczególnie ciekawy, w jego przypadku, był wątek szwajcarski. – W wieku 12 lat, po kilkutygodniowych testach, trafiłem do BSC Young Boys Jugen. Tam futbolu uczyłem się na bardzo wysokim poziomie. Po czterech latach zostałem graczem innego klubu z tego kraju - FC Lerchenfeld. potem znalazłem się w czeskiej Karvinie. Z niej w sierpniu przeniosłem się do trzecioligowego ROW-u Rybnik. Mogłem bliżej poznać realia polskiego futbolu. Czas spędzony w nim oceniam dobrze. Często grałem, strzeliłem bramkę, ale też zanotowałem cztery asysty. Teraz przed mną nowe wyzwania – mówi Vasil.

‹ powrót