#TERMALICARETRO: Ta ostatnia minuta!

[2020-04-03]

W ramach drugiego odcinka naszego cyklu #TermalicaRetro przenosimy się do Krakowa. Remisowe starcie z Wisłą Kraków zapamiętaliśmy głównie za sprawą bramki Sebastiana Nowaka.

Nieprawdopodobne robinsonady, obroniony rzut karny lub czyste konto po wielu atakach rywala – to trudne, ale jednak dosyć oczywiste sytuacje w których bramkarz zostaje bohaterem meczu. Gol na wagę punktu w ostatniej minucie doliczonego czasu gry to już zupełnie inna historia. Przypominamy, jak to było!

 

Przed meczem
Słonie wyruszyły do stolicy Małopolski po bezbramkowym remisie z Koroną Kielce. Wisła natomiast przystępowała do spotkania podbudowana wyjazdowych zwycięstwem 3-0 odniesionym nad Górnikiem Łęczna. Poniedziałkowe starcie było trzecim spotkaniem obu drużyn w sezonie. W rundzie zasadniczej w Krakowie padł remis 0-0. Nasza drużyna miała coś do udowodnienia po marcowej porażce w Niecieczy. Biała Gwiazda wygrała bowiem 4-2 przerywając wówczas swoją serię kolejnych 11 meczów bez zwycięstwa.

Doliczone minuty
W pierwszej połowie spore zagrożenie pod bramką Wisły siał Foszmańczyk. W 11 minucie jego uderzenie choć niepewnie wyłapał jednak Miśkiewicz, a później łatwo ogrywając Sadlkoka dał się w kluczowym momencie dogonić. Później inicjatywę przejęła Wisła. Najpierw na uderzenie z dystansu (co trzeba podkreślić nie było firmowym zagraniem tego zawodnika) zdecydował się Arkadiusz Głowacki. „Spadający liść” opadł jednak za poprzeczką bramki strzeżonej przez Nowaka. Chwilę później w idealnej sytuacji po zgraniu Brożka skiksował Boguski i na przerwę zespołu schodziły przy bezbramkowym remisie.

Po zmianie stron Wisła wyszła na prowadzenie kiedy rzut karny na bramkę zamienić Popović. Nowak był bliski obrony tego strzału, a piłka wpadła pod brzuchem naszego bramkarza. Wyrównał w 70 minucie tuż po wejściu na plac Wojciech Kędziora. Mający wówczas fantastyczną wiosnę zawodnik zmienił debiutującego w drużynie Termaliki, Stefana Nikolicia.

W końcówce spotkania na placu gry pojawił się wówczas zawodnik, którego za kilka tygodni czekała fantastyczna przygoda we Francji. W tamtym spotkaniu po prawie 4 miesięcznej kontuzji do składu Wisły wracał Krzysztof Mączyński, który w czerwcu dotarł do ćwierćfinału Mistrzostw Europy.

Wisła drugi celny strzał w tym meczu oddała w pierwszej minucie doliczonego czasy gry, kiedy to piłkę wepchnął z bliska Wilde-Donald Guerrier. Chwilę później Nowak napisał swoją historię…

Piłkę z rzutu rożnego dośrodkowywał Plizga, a Nowak został pozostawiony bez opieki w okolicach 10 metra przed bramką Miśkiewicza. Nim któryś z piłkarzy Wisły zorientował się, że właśnie tam została skierowana piłka bramkarz Słoni tonął w objęciach kolegów.

 

Każdy trafił
Nowak po meczu był na ustach całej piłkarskiej Polski. Po pierwsze żaden inny bramkarz przed nim nie zdobył w Ekstraklasie bramki z gry. Po drugie bohater wspominał w pomeczowych wywiadach, że po kontuzji żuchwy bał się główkować nawet na treningach w obawie przed nawrotem urazu. Po trzecie szybko przypominano smutne dla Nowaka okoliczności meczu z Olimpią Grudziądz, kiedy to Michał Wróbel pokonał naszego bramkarza w ten sam sposób. Wiecie co jest jednak najciekawsze?

Domyślamy się, że po meczu z Wisłą w szatni Słoni o swojej bramce w Pucharze Polski zdobytej w 2004 wspominał inny bramkarz Krzysztof Pilarz. Wyczynów swoim kolegom z pewnością zazdrościł wtedy trzeci z golkiperów broniący barw Słoni tamtego sezonu Ekstraklasy. Mowa o Andrzeju Witanie, który… trafił do siatki w ostatnim meczu poprzedniego sezonu Fortuna 1 ligi!

 

 

 

 

 

 

‹ powrót

Tabela

Lp. Drużyna Mecze Pkt Bramki
1 Radomiak Radom 34 68 49:20
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 65 56:28
3 GKS Tychy 34 63 49:27
4 Arka Gdynia 34 60 51:32
5 ŁKS Łódź 34 58 59:41
6 Górnik Łęczna 34 56 47:30
7 Miedź Legnica 34 51 49:36
8 Odra Opole 34 49 35:41
9 Widzew Łódź 34 46 30:36
10 Sandecja Nowy Sącz 34 45 42:50
11 Chrobry Głogów 34 44 34:45
12 Korona Kielce 34 41 31:46
13 Puszcza Niepołomice 34 37 32:46
14 Stomil Olsztyn 34 35 31:48
15 GKS 1962 Jastrzębie 34 35 32:48
16 Resovia Rzeszów 34 32 27:45
17 Zagłębie Sosnowiec 34 30 35:43
18 GKS Bełchatów 34 23 24:51

GŁÓWNY SPONSOR:

 

PARTNERZY:

metalpolan żabnoekoball logoxxi lo tarnów

 

PARTNERZY TECHNICZNI:

 

 

Projekt i wykonanie: DUONET