Oficjalna strona klubu sportowegoBRUK-BET TERMALICA Nieciecza

Nasz rywal: Wigry Suwałki

[2020-03-12]

Drugim zespołem, który w 2020 roku zawita do Niecieczy są Wigry Suwałki, drużyna mająca tyle samo punktów co Chojniczanka, która popsuła nam pierwsze domowe spotkanie. Czy obie drużyny więcej łączy czy dzieli?

Mało strzelają, dużo tracą

Pierwsza rzucająca się w oczy różnica między naszym ostatnim, a najbliższym przeciwnikiem dotyczy liczby zdobywanych bramek. Wigry mają na swoim koncie najmniej trafień w całej ligowej stawce, co więcej Chojniczanka mimo identycznej liczby punktów trafiała do siatki rywala prawie dwukrotnie częściej. Dodatkowo piłkarze z Suwałk tracą całkiem sporo goli, zajmując w tej statystyce niechlubne przedostatnie miejsce, za wspomnianą Chojniczanką.

Zimowe przygotowania

Piłkarze Wigier z urlopów wrócili 7 stycznia, a pierwsze sparingi rozegrali 11 dni później. Motywacja do pracy musiała być odpowiednia, bowiem w pierwszych dwóch meczach kontrolnych nasi rywale wbili trzecioligowcom (Olimpii Zambrów oraz Ruchowi Wysokie Mazowieckie) aż dziewięć bramek. Kolejnymi sparingpartnerami Wigier były czołowe zespoły litewskiej Ekstraklasy, a podopieczni Pawła Crettiego raz wygrali, raz zremisowali i raz zeszli pokonani. Próbą generalną był zremisowany 2-2 mecz z Wisłą Kraków.  

W międzyczasie w Suwałkach miały miejsce spore ruchy kadrowe. Z klubu odeszło 8 zawodników, a do kadry dołączono 10 piłkarzy. Wśród nich znaleźli się m.in. Martin Dobrotka, obrońca Stali Mielec, czy znany z występów zarówno w Stali jak i w Piaście Gliwice, Denis Gojko.

Wiosna bez punktów

Pierwsze dwie kolejki rozegrane w 2020 roku nie poprawiły dorobku punktowego Wigier. Inauguracyjny wyjazd okazał się dosyć bolesnym doświadczeniem, bo tak należy określić wysoką porażkę 4-0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W poprzedniej kolejce, kiedy nasza drużyna wracała po efektownym zwycięstwie z Mielca, Wigry przegrały u siebie z Olimpią Grudziądz 1-2.

Co wykorzystać, na co uważać

Wigry już jesienią miały spore problemy z traceniem bramek po stałych fragmentach gry. Gorzej od graczy z Suwałk na koniec roku w tej statystyce wypadała tylko Chojniczanka i Olimpia Grudziądz.

Te problemy potwierdziły się w tym roku. Połowa z sześciu bramek straconych przez zawodników Wigier w ostatnich dwóch meczach to trafienia ze stałych fragmentów. Podbeskidzie zaskoczyło naszych najbliższych rywali zarówno z rzutu rożnego jak i po rzucie wolnym. Ze stojącej piłki trafiła także Olimpia Grudziądz, otwierając wynik niedzielnego meczu z Wigrami.

Dodatkowo zarówno pierwsza jak i druga bramka w meczu rozegranym w Suwałkach padła po niezdecydowaniu przy wybiciu piłki przez suwalskich defensorów z własnego pola karnego.

 

‹ powrót