Oficjalna strona klubu sportowegoBRUK-BET TERMALICA Nieciecza

Pod szatnią "Słoni": Po bramce się podnieśliśmy (wideo)

[2018-10-19]

 - Źle weszliśmy w mecz. Bardzo dobrze, zareagowaliśmy po straconej bramce - mówili po spotkaniu piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Z udanego debiutu w nowych barwach cieszył się natomiast Piotr Wlazło.

Przemysław Szarek: Pierwsza połowa był bardzo wyrównana. Daliśmy się dwa razy zaskoczyć i przeciwnik stworzył sobie klarowne sytuacje, których nie wykorzystał. W końcu przejęliśmy tę inicjatywę. Udowodniliśmy to w drugiej połowie. Wyszliśmy na nią z mocnym postanowieniem zwycięstwa. Straciliśmy pierwszą bramkę, ale się podnieśliśmy. W naszej grze jest sporo do poprawy, szczególnie jeżeli chodzi o defensywę. Przed czekającym nas maratonem teraz dla nas najważniejsza będzie regeneracja.

Vladislavs Gutkovskis: Nasza gra w pierwszej połowie nie wyglądała za dobrze. Mieliśmy mało miejsca do grania. Po zmianie stron zaczęły pojawiać się strefy, gdzie mieliśmy większą możliwość grania. To spowodowało, że zaczęliśmy tworzyć sytuacje i strzelać bramki. Udało się to również mnie, z czego oczywiście się cieszę.

Piotr Wlazło: Cieszę się ze zwycięskiego debiutu i zdobytej bramki. Przegrywając 0:1 i wygrać 3:1 to wielka rzecz. Czuję głód piłki, ale zdaję sobie sprawę, że w Bruk-Becie Termalice jest szeroka kadra. Każdy kto wchodzi ma pomóc drużynie.

Mateusz Kupczak: Cieszymy się z tego zwycięstwa. Jest dla nas bardzo ważne. Nie było łatwo. Na początku gospodarze mieli swoje sytuacje. Potem przejęliśmy inicjatywę i wygraliśmy. Chociaż musieliśmy gonić wynik. Stracona bramka nas nie podłamała. Wręcz przeciwnie zmobilizowaliśmy się i odwróciliśmy losy spotkania.

Dariusz Trela: Źle weszliśmy w ten mecz. Garbarnia próbowała to wykorzystać. Niemrawo prezentowaliśmy się na początku drugiej połowy. Straciliśmy gola, ale na szczęście dobrze zareagowaliśmy. Walczyliśmy wierząc, że jesteśmy w stanie coś ugrać. To nam się udało. Strzeliliśmy na wyjeździe trzy bramki, co nam się dawno nie udało.

‹ powrót