

Czeka na bramki, ale obrona jest ważniejsza
[2017-08-31]
- Przede mną dużo pracy. Ekstraklasa jest bardzo wymagająca – mówi Kamil Słaby. Tak swoje pierwsze spotkania w barwach "Słoni" podsumowuje 24-latek. Zawodnik ma nadzieję, że po przerwie reprezentacyjnej poprawią się wyniki drużyny.
Defensor był jednym z pierwszych transferów Bruk-Betu Termaliki w obecnym okienku transferowym. Przechodził do niego z pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz, w której należał do wyróżniających się postaci. W barwach „Słoni” na razie pracuje na swoją pozycję. Za nim cztery mecze, w tym trzy w LOTTO Ekstraklasie i jedna strzelona bramka. – Przede mną jeszcze dużo pracy. Ekstraklasa to całkowicie inny poziom. Jest szybsza i oczywiście wymagająca pod względem taktycznym. Wyższe są też umiejętności zawodników. Nie brakuje wśród nich indywidulaności. W pierwszej lidze błąd można było naprawić. W ekstraklasie często kończy się to bramką. Mam sporo do nadrobienia, szczególnie pod względem taktycznym. Każdy treningi poświęcam na to, żeby podnosić swoje umiejętności – twierdzi zawodnik.
Piłkarz mimo krótkiego dorobku na stadionach LOTTO Ekstraklasy, zdążył już raz wpisać się na listę strzelców. – Staram się być ofensywnie usposobionym obrońcą. W polu karnym piłka mnie szuka. Jeżeli mam okazję, to zamierzam ją wykorzystać. Tak było podczas spotkania we Wrocławiu ze Śląskiem, gdzie moje trafienie w ostatnim minucie dało nam remis. Chciałbym jeszcze wpisać się na listę strzelców, ale piorytetem jest dla mnie jak najlepsza postawa w defensywie – twierdzi piłkarz.
Po pierwszych siedmiu kolejkach „Słonie” z pięcioma punktami, zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Trudno być zadowolonym z tego dorobku. Nie ukrywa tego też nowy gracz drużyny. - Nie zaczęliśmy tego sezonu, tak jak chcieliśmy. Powinniśmy być wyżej w tabeli. Musimy gromadzić punkty, bo później będzie coraz trudniej. Również z tego względu, że po zakończeniu sezonu zasadniczego punkty nie są dzielone. A to może mocno kompilkować sytuację – mówi piłkarz.
W ostatnich dniach Słabemu w szatni przybył konkurent do miejsca w składzie, ale zarazem dobry kolega. – Z Bartkiem Szeligą znamy się od lat. Wychowaliśmy się w Sandecji Nowy Sącz. To był dla nas dobry czas. Oby podobnie było w Bruk-Becie Termalice. Zanim podpisał kontrakt dochodziły do mnie informację, że może się znaleźć w naszym klubie. Po podpisaniu kontraktu zadzwonił do mnie, żeby podzielić się tą informacją. Cieszę się, że ponownie razem jesteśmy w jednym klubie - dodaje obrońca.
Tabela
Lp. | Drużyna | Mecze | Pkt | Bramki |
---|---|---|---|---|
1 | Radomiak Radom | 34 | 68 | 49:20 |
2 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 65 | 56:28 |
3 | GKS Tychy | 34 | 63 | 49:27 |
4 | Arka Gdynia | 34 | 60 | 51:32 |
5 | ŁKS Łódź | 34 | 58 | 59:41 |
6 | Górnik Łęczna | 34 | 56 | 47:30 |
7 | Miedź Legnica | 34 | 51 | 49:36 |
8 | Odra Opole | 34 | 49 | 35:41 |
9 | Widzew Łódź | 34 | 46 | 30:36 |
10 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 45 | 42:50 |
11 | Chrobry Głogów | 34 | 44 | 34:45 |
12 | Korona Kielce | 34 | 41 | 31:46 |
13 | Puszcza Niepołomice | 34 | 37 | 32:46 |
14 | Stomil Olsztyn | 34 | 35 | 31:48 |
15 | GKS 1962 Jastrzębie | 34 | 35 | 32:48 |
16 | Resovia Rzeszów | 34 | 32 | 27:45 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 30 | 35:43 |
18 | GKS Bełchatów | 34 | 23 | 24:51 |