Ulga i optymizm

Pierwsze zwycięstwo wiosną odnieśli juniorzy starsi Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. W ostatniej kolejce na własnym stadionie pokonali Glinika Gorlice 2:1. Waldemar Dzierżanowski, trener zespołu nie ukrywa, że to zwycięsto było bardzo potrzebne.  - Czekaliśmy na tą wygraną. Po niej wśród zawodników zapanował oddech ulgi. Zdobyliśmy ważne punkty, po dobrym spotkaniu. Wcześniej nam się to nie udawało. Przegraliśmy u siebie mecz z Sandecją Nowy Sącz 0:2. Moim zdaniem trochę niezasłużenie. W kolejnym wyjazdowym spotkaniu ulegliśmy Sole Oświęcim 2:4. W nim przeciętnie zaprezentowała się nasza linia obrony. To wpłynęło na boiskowe wydarzenia. Mam nadzieję, że pokonanie Glinika pomoże drużynie mentalnie przed następnymi kolejkami. W najbliższej na wyjeżdzie zmierzymy się z trzecią  w tabeli Garbarnią Kraków. Spotkanie odbędzie się na sztucznej murawie. Przed nim nie stoimy na straconej pozycji – mówi szkoleniowiec.