Basen, ćwiczenia i czekanie

 Na powrót do treningów czeka Patryk Fryc. Defensor Termaliki Bruk-Betu od kilkunastu dni nie trenuje. - Po spotkaniu z Miedzią Legnica naderwałem więzadło poboczne lewej nogi. Tak na dobrą sprawę, to nie wiem kiedy to się stało podczas mecz. Czekała mnie przerwa w treningach. Obecnie przechodzę rehabilitację. Oprócz tego trenuję na siłowni, ale też na basenie. Wykonuję również ćwiczenia stabilizacyjne. Dziś ma zaplanowane badania USG. Po nich się zadecyduję, czy jestem gotowy do podjęcia treningów. Czekam na to z niecierpliwością – mówi zawodnik.

Fryc oglądał niedzielny mecz z Flotą Świnoujście. Przyznaje, że jego były klub zaskoczył go stylem gry. - Podczas swojej poprzedniej wizyty w Niecieczy, Flota nastawiała się głównie na wybijanie piłek. Teraz pokazała inne ofensywne oblicze, to jej przyniosło punkt. Szkoda jego straty, ale trzeba zgodzić się z tym co po spotkaniu powiedział nasz trener. Wszystkich spotkań nie wygramy  - dodaje obrońca.