Chomiuk już samodzielnie chodzi

 Kule, but ortopedyczny czy szyna gipsowa – tego już nie potrzebuje Adrian Chomiuk. Stan jego zdrowia się poprawia.

Zawodnik Termaliki Bruk-Betu Nieciecza już  samodzielnie chodzi. – Od tygodnia poruszam się o własnych siłach. Uczę się prawidłowo chodzić. Dzięki temu mogłem w ostatnią niedzielę oglądać na żywo mecz zespołu w Niecieczy. Cały czas przebywam w Bytomiu. Wcześniej nie było to możliwe. Miałem szynę gipsową, nogę w bucie ortopedycznym, poruszałem się o kulach. Podróżowanie w takim stanie to nic przyjemnego – mówi  piłkarz.

Chomiuk obecnie trenuje dwa razy dziennie. – Rano mam rehabilitację z Tomaszem Nieradą, do którego mam pełen zaufanie. Pomógł już niejednemu zawodnikowi. Popołudniu zjawiam się na siłowni. Obecnie wzmacniam prawą nogę. Odbudowuję mięśnie łydki dwugłowy i czworogłowy. Oprócz tego mam ćwiczenia ogólnorozwojowe i górnych partii mięśni. Trenuję również na rowerku. Według ostrożnych szacunków na sto procent do zajęć z drużyną wrócę w styczniu – informuje zawodnik.

Piłkarz oczywiście śledzi rozgrywki pierwszej ligi. Cieszy go postawa kolegów. Nie jest nią zaskoczony. – Z trenerem Piotrem Mandryszem, pracowałem rok. Wiedziałem na co go stać.  Spodziewałem się, że będziemy dobrze się prezentować, szczególnie pod względem fizycznym. Zawodnicy dodali do tego efekt piłkarski, operowanie piłką i konsekwentną realizację założeń taktycznych. Bardzo fajnie ich się ogląda. Mam nadzieję, że dalej tak będą się prezentować – mówi.

Adrian Chomiuk do „Słoników” trafił pod koniec czerwca. Na początku lipca zerwał ścięgna Achillesa prawej nogi.