Nowak: Cieszyć się w czerwcu

Sebastian Nowak w spotkaniu z Flotą Świnoujście był bezrobotny. Bramkarz Termaliki Bruk-Betu przyznaje, że liczył na inny przebieg  hitowego spotkania. – Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że zespół ze Świnoujścia przegra tak wyraźnie. Liczyłem na to, że wygramy to spotkanie, oglądałem bowiem ostatni mecz Floty, w którym przegrała z Zawiszą Bydgoszcz 0:3 i widziałem, jakie zespół ten ma w swojej grze braki. Nie ukrywam, że czerwona kartka, jaką w pierwszej połowie zobaczył obrońca Floty, ustawiła nam mecz. W pełni wykorzystaliśmy osłabienie drużyny przeciwnej i prawdę mówiąc, mogliśmy wygrać znacznie wyżej – mówi golkiper .


"Słoniki" po słabszym początku bardzo dobrze prezentowali się w drugiej części sezonu. Zdaniem Nowaka wpływ na to miała taktyka. 
–  Słabo zaczęliśmy rozgrywki, wynikało to przede wszystkim z tego, że do drużyny doszło kilku nowych zawodników. Trener narzucił drużynie nieco inny styl gry, mieliśmy grać większą ilością podań, dlatego musiało minąć trochę czasu nim zespół zaskoczył – mówi zawodnik.


Bramkarz nie ukrywa celu, o który wiosną powalczy Termalica Bruk-Bet. 
– Zrobimy wszystko, abyśmy w czerwcu mogli cieszyć się tak jak teraz cieszymy się po wygranym meczu z Flotą. Po zakończeniu poprzedniego sezonu pozostał spory niesmak. Wiele osób zarzucało nam, że odpuściliśmy wtedy awans do ekstraklasy, nie jest to jednak prawdą. W obecnych rozgrywkach postaramy się już nie popełnić błędów, jakie zrobiliśmy wtedy – dodaje Sebastian Nowak